Wrażenia z wyjazdu bardzo różne.Z jednej strony przepiękna przyroda, cudne miasta i wspaniali miejscowi ludzie a z drugiej strony "ruska powódź",pospolite chamstwo i krzyki.Wiem że do tego hotelu nigdy nie wrócę.I w ogóle trzeba wybierać opcję "No Russian".
Hotel zbyt duży,chociaż czysty, pełno strasznie hałaśliwych i niezbyt trzeźwych ruskich, jedzenie jakościowo dobre nawet bardzo,ale chamskie zachowanie tych że ruskich psuje wrażenie z restauracji.Obsługa w barze poniżej krytyki - na podejście barmana trzeba czekać nawet do kilkunastu minut. zakupy w sklepie hotelowym w porządku,ceny rozsądne. W okolicy też można zrobić różne zakupy zwłaszcza jak poznasz miejscowych ludzi.